Enter your text here...
Budowanie personalizacji bez third-party cookies
Third-party cookies przechodzą do historii – do końca 2024 r. Mają zniknąć z największej przeglądarki Chrome. To oczywiście spory problem dla marketerów i sprzedających w sklepach online. Warto jednak szukać pozytywów tej sytuacji, żeby jak najszybciej dopasować się do nowych realiów.
Choć third-party cookies wydają się oczywistością we współczesnym inwentarzu marketerów, już od dawna budziły sporo kontrowersji. Użytkownicy internetu stają się coraz bardziej wyczuleni na punkcie swojej prywatności.
Personalizacja się przydaje
Wyobraź sobie taką sytuację: wchodzisz do swojego ulubionego sklepu, gdzie sprzedawca wita Cię już od progu. Pyta, jak sprawdza się ostatnio zakupiony produkt. Doradza, jak jeszcze lepiej go stosować. Może przy okazji poleca jakieś dodatkowe akcesoria? Albo na podstawie Twoich dotychczasowych zakupów podsuwa Ci coś, co idealnie trafia w Twój gust.
E-commerce od początku stara się przenieść tę postać pomocnego specjalisty do doświadczenia zakupów online. Współczesne sklepy mają coraz szerszy asortyment metod, żeby wspierać swoich klientów na każdym etapie lejka sprzedażowego – od zachęty do zakupów po komunikację po skończonej transakcji. Komunikacja omnichannel połączona z odpowiednimi źródłami danych o użytkownikach pozwala automatyzować konwersację i skutecznie zachęcać do kolejnych zakupów.
Ale czy personalizacja zawsze odnosi oczekiwane efekty?
Prywatność jest w modzie
Wróćmy jeszcze raz do wcześniejszego przykładu przyjaznego sprzedawcy. Przyjemne doświadczenie zakupowe nabiera zupełnie innej barwy, kiedy ten człowiek zacznie wystawać pod Twoim domem, chociaż nigdy nie podałeś mu swojego adresu, proponując kolejne zakupy lub wtrącając się w twoje rozmowy… To zaczyna brzmieć jak początek horroru.
Właśnie dlatego coraz bardziej dbamy o swoją prywatność w internecie. Według raportu Shopify, 44% użytkowników nie ma problemów z udostępnianiem swoich danych dla celów personalizacji. Jednak jeśli sklep przesadzi ze śledzeniem i wykorzystywaniem zdobytych danych, klienci są trzy razy bardziej skłonni omijać tego sprzedawcę szerokim łukiem i przestają korzystać z jego oferty. Z kolei badanie International Association of Privacy Professionals (IAPP) pokazuje, że 69% użytkowników chciałoby lepiej chronić swoje dane, ale polityki prywatności to zazwyczaj bloki nieczytelnego tekstu, który dla laików może być ciężki do zrozumienia.
Zwracają na to uwagę również twórcy przeglądarek internetowych. Do końca 2024 r. Chrome wygasi wsparcie dla third party cookies, dołączając tym samym do innych, jak Firefox czy Opera. To ogromna zmiana dla marketingu online, która wymusza wdrożenie nowych strategii i podejścia do zbierania informacji.
Wygaszanie third party cookies
Third party cookies od dawna były źródłem kontrowersji. Stosowane są do śledzenia użytkowników między różnymi witrynami, co samo w sobie pozostaje co najmniej w szarej strefie prywatności. Ich stosowanie budzi jednak dodatkowe zastrzeżenia w kwestii bezpieczeństwa zbieranych w ten sposób danych, etyczności ich wykorzystywania oraz podmiotu odpowiedzialnego za nie.
Ale już niedługo. Wygaszanie wsparcia dla third party cookies w najpopularniejszej przeglądarce na świecie oznacza, że do końca roku 2024 te obawy przejdą do historii. Zapewne niedługo zastąpią je nowe zagrożenia, np. związane z masowym wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Chwilowo jednak cieszmy się chwilą spokoju – i przygotujmy się na nowe czasy bez ciasteczek.
Personalizacja bez ciasteczek z powiadomieniami push
Notyfikacje push stanowią idealne rozwiązanie do budowania spersonalizowanej komunikacji z użytkownikami. A nowy, wspaniały świat bez third-party cookies będzie potrzebował takich rozwiązań.
Bezpośrednia komunikacja z użytkownikami
Notyfikacje push pozwalają budować bezpośrednią komunikację z zapisanymi użytkownikami, zbierając dane o nich bez wykorzystania third party cookies. To z kolei umożliwia tworzenie spersonalizowanych i targetowanych wiadomości w oparciu o informacje o zainteresowaniach użytkownika na stronie, podejmowanych tam akcjach i nawykach.
Segmentacja i personalizacja
Na podstawie informacji o działaniach zapisanego użytkownika na stronie można tworzyć powiadomienia push oparte na segmentacji. Kampanie targetowane to bardziej spersonalizowany rodzaj komunikacji. Scenariusze automation w przeciwieństwie do kampanii targetowanych i masowych nie są pisane na bieżąco - ustawia się je, aby były wysyłane automatycznie, w odpowiedzi na akcje podejmowane przez użytkowników w na stronie.
Angażowanie w czasie rzeczywistym
Obok planowanych kampanii masowych i targetowanych, notyfikacje web push pozwalają również na budowanie bardziej indywidualnych komunikatów dzięki scenariuszom automation.
Marketing oparty na zgodzie
Notyfikacje push to rozwiązanie oparte na zgodzie użytkownika, co oznacza, że potencjalny subskrybent musi wyrazić zgodę na ich otrzymywanie – a co ważniejsze, może wycofać ją w każdej chwili w ustawieniach przeglądarki (web push) albo urządzenia (mobile push).
Budowanie retencji i zaangażowania powracających użytkowników
Łatwiej i taniej jest powtórnie angażować powracających klientów niż szukać nowych. Właśnie tutaj przydaje się web push kierowany do użytkowników, którzy już odwiedzili stronę internetową i mają ochotę na nią wracać.
Integracja cross-channel
Web push to tylko jeden z elementów komunikacji marketingowej, która pozwoli na pełne zaangażowanie klientów. Spójne komunikaty i wizerunek marki w notyfikacjach push, na stronie, w newsletterach i w mediach społecznościowych pozwoli klientom lepiej poznać firmę i nawiązać pełniejszą relację z ofertą.
Konwersacje 1:1
Dodatkowym poziomem personalizacji jest budowanie komunikacji transakcyjnej, poprzez powiązanie danych subskrybenta z danymi zgromadzonymi przez CustomerID. Pozwala to na:
Budowanie komunikacji transakcyjnej przy zakupach i subskrypcjach.
Pogłębione polecenia w ramach komunikacji upsell i cross-sell.
Komunikację w czasie rzeczywistym przy wydarzeniach na koncie klienta.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o notyfikacjach push i powiadomieniach transakcyjnych, napisz do nas na hello@pushpushgo.com
Content Specialist @PushPushGo
Redaktorka i autorka tekstów. Interesuje się mediami i nowymi technologiami.