Enter your text here...
Newsletter - przyszłość i alternatywy komunikacji z klientem
Email marketing wciąż pozostaje najpopularniejszym kanałem komunikacji z klientami zarówno w sektorze B2B, jak i B2C. Nie da się jednak ukryć, że większość osób postrzega newsletter jako nachalny spam, a jego skuteczność pozostawia dziś wiele do życzenia.
Przyszłość newslettera
Newsletter jeszcze do niedawna był obowiązkowym elementem większości strategii marketingowych. Dziś marketerzy mają jednak znacznie więcej możliwości, by komunikować się ze swoimi potencjalnymi i obecnymi klientami.
Należy do nich chociażby Messenger czy powiadomienia web push. Wraz z rosnącą popularnością tych drugich, niektórzy zaczynają wróżyć rychłą “śmierć” newsletterom i mailingom.
Czy oznacza to, że warto rezygnować z email marketingu? Jakie są różnice, a jakie podobieństwa między tymi dwoma kanałami? Odpowiedź na te i inne pytania znajdziesz w poniższym artykule.
Newsletter a powiadomienia web push
Powiadomienia web push i newslettery, jak i programy do ich wysyłki wiele łączy, ale także sporo dzieli.
Oto najważniejsze podobieństwa/różnice:
Tworzenie wiadomości
Wiadomości e-mail należy konstruować zgodnie z wytycznymi, które pozwolą na ich poprawne dostarczenie. Trzeba też zadbać o to, by poprawnie wyświetlały się one zarówno na desktopach, jak i na urządzeniach mobilnych.
Aby były one atrakcyjne, musisz zatroszczyć się o estetyczny szablon, dobrać grafiki, wymyślić intrygujący temat, który zachęci do otwarcia wiadomości oraz copy, które sprawi, że odbiorcy przejdą na Twoją stronę. Można się zmęczyć od samego pisania ;)
W przypadku powiadomień web push jest to znacznie łatwiejsze - wystarczy zadbać o kilka elementów:
tytuł,
główna treść - 140 znaków,
grafika wyróżniająca,
link odsyłający do strony docelowej.
Czy notyfikacje web push to dobre rozwiązanie dla Twojego biznesu? Zbuduj zgodną z RODO bazę odbiorców 2 razy szybciej niż poprzez newsletter
Wysyłka i dostarczanie
Za wysyłkę i dostarczenie newslettera odpowiada dostawca poczty. Aby go przeczytać, odbiorca musi zalogować się na swoją skrzynkę i otworzyć konkretną wiadomość.
Powiadomienia web push są z kolei obsługiwane przez przeglądarkę internetową, co sprawia że są dostarczane w czasie rzeczywistym. Jeżeli odbiorca w momencie wysyłki korzysta z komputera, otrzyma notyfikację natychmiast - małe okienko wyświetli się w prawym dolnym rogu jego ekranu.
Budowanie bazy newslettera a web push
Aby otrzymywać newsletter, trzeba podać swój adres email - innej drogi po prostu nie ma. Czasem pojawia się także prośba o podanie imienia, numeru telefonu czy nazwy firmy, w której jest się zatrudnionym.
Konieczność dzielenia się tymi wszystkimi informacjami sprawia, że użytkownicy często rezygnują z subskrypcji. Przyczynia się do tego także powszechne stosowanie modelu double opt-in.
Oznacza to, że użytkownik musi nie tylko podać swój adres, ale jeszcze potwierdzić jego poprawność, logując się na pocztę.
Single opt-in czy double opt in - co wybrać?
A jak wygląda tworzenie bazy w przypadku powiadomień web push?
Cały proces jest dużo szybszy i łatwiejszy. Aby dołączyć do grona subskrybentów notyfikacji, wystarczy wyrazić zgodę na ich otrzymywanie, klikając “Tak” lub “Zezwól” w formularzu zapisu pojawiającym się na danej stronie.
Zarówno w przypadku web push, jak i newslettera w każdym momencie można cofnąć oczywiście zgodę na ich otrzymywanie.
Przetwarzanie danych osobowych
Dziś o RODO nie trzeba nikomu przypominać. Doskonale wiedzą o tym zwłaszcza osoby odpowiedzialne za prowadzenie działań email marketingowych. Swego czasu ustawa wprowadziła sporo zamieszania w ich pracę - dziś na szczęście każdy się już do niej przyzwyczaił.
Wciąż jednak trzeba dopełniać wielu związanych z nią formalności - np. takich, jak rejestracja bazy subskrybentów w GIODO czy proszenie o szereg zgód na przetwarzanie danych do celów marketingowych.
Ogromna zaleta powiadomień web push to fakt, że nie trzeba się tym wszystkim przejmować.
Dlaczego? Systemy do wysyłki web push nie zbierają bowiem żadnych danych osobowych. Użytkownik nie musi (a nawet nie ma gdzie) podawać adresu email, swojego imienia - po prostu nic. O ciasteczkach także możesz zapomnieć.
Przeczytaj nasz ebook o RODO.
Co ważne, powiadomienia web push, podobnie jak newsletter, mogą otrzymywać tylko osoby, które wyraziły na to zgodę. W innym wypadku jest to po prostu technologicznie niemożliwe.
Dostarczalność newslettera i powiadomień
Dostarczalność newslettera praktycznie zawsze wynosi znacznie mniej niż 100%. Dzieje się tak zazwyczaj z dwóch powodów:
Filtry antyspamowe.
Problemy z kontem mailowym/skrzynką pocztową.
Jeżeli mowa o powiadomieniach web push, tych ograniczeń po prostu nie ma.
Aby je otrzymywać, wystarczy włączyć komputer - nie trzeba mieć nawet otwartej przeglądarki. Pod warunkiem, że nie ustawisz daty wygaśnięcia powiadomienia, Twój subskrybent otrzyma je nawet po dłuższej przerwie od Internetu.
Jak wykorzystać potencjał powiadomień web push?
Podobnie jak w przypadku newslettera, wysyłając powiadomienia, musisz zatroszczyć się o ich skuteczną treść.
Ułatwi Ci to na pewno możliwość zintegrowania platform do wysyłki notyfikacji web push z systemami CRM, a także opcja segmentacji odbiorców i personalizacji komunikatów.
System pozwala również na wysyłkę powiadomień w zależności od wykonywanych przez odbiorców akcji na stronie. Jak na pewno się domyślasz - w tym miejscu do gry wkracza marketing automation.
Sprawdź 7 skutecznych scenariuszy marketing automation dla e-commerce.
Teraz konkrety - do czego możesz wykorzystać powiadomienia web push:
Do dystrybucji contentu (dzięki śledzeniu zachowania użytkowników na stronie możesz wysyłać danej osobie jedynie artykuły na tematy z kategorii wpisów, którą odwiedzała).
Do ratowania porzuconych koszyków (możesz wybrać po jakim czasie od ostatniej wizyty chcesz wysłać takie powiadomienia).
Do poinformowania o rabatach, specjalnych ofertach czy nowościach.
Do zachęcenia do powrotu na stronę po dłuższej nieobecności.
Do zachęcenia do kontaktu, podzielenia się opinią - poprawy customer experience.
Do przesłania rekomendacji produktów z poprzednio oglądanych kategorii.
Jak widzisz, podobnie jak w przypadku newslettera, możliwości są nieograniczone.
Czy warto rezygnować z newslettera na rzecz web push?
Wszystko zależy od osiąganych przez Ciebie rezultatów i rodzaju biznesu. Jeżeli powiadomienia web push dostarczają Ci zadowalające wyniki, a newslettery dawno przestały przynosić zakładane efekty - prawdopodobnie tak.
Odpowiadając jednak na to pytanie z poziomu ogółu, powiem, że niekoniecznie. Newsletter mimo wszystko ma pewne zalety: wiele osób ceni sobie sekcje typu “podsumowania tygodnia” wysyłane przez portale informacyjne i publicystyczne czy przesyłane w ten sposób informacje na temat ważnych zmian w firmach.
Nie da się także wykluczyć sytuacji, że jakaś część Twoich klientów czyta newslettery, a nie wyraziła zgody na otrzymywanie notyfikacji - działa to oczywiście w dwie strony.
Co więcej, działania email marketingowe wraz z web push mogą tworzyć efektywną synergię. Może nawet zaczniesz wysyłać powiadomienia informujące o wysyłce newslettera?
Content Marketing Manager @ PushPushGo